Ukraińcy przeprowadzili drugi w ciągu zaledwie kilku miesięcy skuteczny atak na Most Krymski – ich drony ominęły rosyjskie systemy obronne, dotarły pod most i eksplodowały, powodując duże zniszczenia. Jak się dziś okazuje, najpewniej nie chodziło jednak o jednostki lokalnej produkcji, ale podwodne drony REMUS (Remote Environmental Monitoring UnitS).
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://geekweek.interia.pl/technologia/news-drony-podwodne-remus-600-to-one-mogly-zostac-uzyte-do-ataku-,nId,6909736
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu