Rosyjski statek kosmiczny odłączył się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Po kilku godzinach lotu wszedł w Ziemską atmosferę i spłonął. Na pokładzie znajdowały się jedynie śmieci. Była to rutynowa procedura mająca na celu zutylizowanie niepotrzebnych materiałów nagromadzonych przez astronautów.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://geekweek.interia.pl/astronomia/news-rosyjski-statek-kosmiczny-splonal-w-atmosferze,nId,7181182
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu